[...] 4 posiłek: pierś z kaczki, burak surowy, kalafior, szparagi zielone, sok z marchwi, gorzka czekolada, migdały Suplementy: drożdże z bratkiem, tran, wit. E, inozytol 2g+kwas foliowy, chelat magnezu, chelat wapnia, Kelp Samopoczucie coraz lepiej. Zjadłam mniej ww w ciągu dnia i czułam się dobrze. Ale za to wieczorem warzywne obżarstwo i [...]
[...] koncentrat pomidorowy, groszek zielony, kiszona kapusta, zupa pomidorowa na kościach wołowych Suplementy: olej z wiesiołka, drożdże z bratkiem, tran, wit. E, inozytol 2g+kwas foliowy, chelat magnezu, chelat wapnia, Kelp No i z jedzeniem poracha. Nie zjadłam całego zaplanowanego 4 posiłku, bo mnie strasznie brzuch rozbolał. Aż dostałam zimnych [...]
[...] posiłek: wątroba wieprzowa, cebula, masło klarowane, kiszona kapusta, borówki, mleko kokosowe, migdały Suplementy: olej z wiesiołka, drożdże z bratkiem, wit. E, inozytol 2g+kwas foliowy, chelat magnezu, chelat wapnia, Kelp Zwiększenie ilość zjadanych kiszonek zdziałało cuda :-D Brzuch już nie boli i radzi sobie z taką ilością świeżych warzyw. [...]
[...] ze skórą, jabłko, banan, kakao, masło kokosowe, mrożone owoce leśne, borówki, mleko kokosowe, migdały Suplementy: olej z wiesiołka, drożdże z bratkiem, wit. E, inozytol 2g+kwas foliowy, chelat magnezu, chelat wapnia, Kelp Jako, że ciężko mi jeść tyle warzyw żeby węgle nie były zbyt niskie zrobiłam ładowanie owocami w ostatnim posiłku. Dobrze [...]
[...] pomidorowy, kiszona kapusta, ogórki kiszone, masło kokosowe, borówki, kiwi, banan, orzechy włoskie Suplementy: olej z wiesiołka, drożdże z bratkiem, wit. E, inozytol 2g+kwas foliowy, chelat magnezu, chelat wapnia, Kelp Centymetry idą w górę we wszystkich wymiarach. W talii +2cm, w udzie +1cm itd. Ale co tam. Masło kokosowe takie smaczne %-) [...]
[...] 4 posiłek: filet z mintaja, groszek zielony, młoda marchew, masło, truskawki, kiwi, mleko kokosowe Suplementy: olej z wiesiołka, omega 3, drożdże z bratkiem, wit. E, inozytol 2g+kwas foliowy, chelat magnezu, chelat wapnia, Kelp Miałam straszną ochotę na ryby pomimo tego, że za nimi nie przepadam. Może organizm sam się czegoś domagał...